Dodajemy również mleko, 350–400 ml.
Dokładna ilość będzie zależeć w dużej mierze od marki użytej mąki.
Chodzi o to, aby wszystko wymieszać trzepaczką i pozostawić dość płynną masę, ale o dużej gęstości. Gdy wszystkie składniki są dobrze wymieszane, przesuwamy pręt nad tempurą i jeśli przyklei się do niej, ale natychmiast opadnie, będzie to dokładnie taka konsystencja, jakiej chcemy.
2. Teraz do tempury wkładamy doprawionego kurczaka.
przeczytaj więcej na następnej stronie
Przykrywamy dokładnie i przykrywamy. Pozostawiamy do maceracji na co najmniej godzinę w lodówce. Jeśli dłużej, tym lepiej.
3. Po upływie tego czasu przygotowujemy zewnętrzne ciasto, które będzie niósł kurczak.
Na talerzu umieszczamy 100 g mąki, którą odłożyliśmy, i dodajemy pół łyżeczki tych samych przypraw, które wcześniej dodaliśmy do tempury. Dokładnie wszystko usuwamy, tak aby wszystkie przyprawy wymieszały się z mąką.
4. Wyjmujemy kurczaka z lodówki i nie usuwając zbyt dużo nadmiaru ciasta tempura, przesypujemy go przez mąkę. Pozwalamy mu dobrze ją wchłonąć. Następnie wkładamy go do dużej ilości oliwy z oliwek, na dużym ogniu, ale nie za dużym, aby nie były surowe w środku (robię to na mocy 7, z maksymalnej 9, jaką ma moja płyta ceramiczna) i smażymy. Będą gotowe za około 10 minut.
