Mój mąż i czwórka dzieci nieustannie zaniedbują obowiązki domowe – tym razem dałam im nauczkę

Matka czwórki dzieci, wyczerpana dźwiganiem ciężaru obowiązków domowych, pracując dłużej niż jej mąż, wielokrotnie błagała rodzinę o pomoc. Jego prośby często były ignorowane. W końcu wzięła sprawy w swoje ręce i dała im lekcję za zaniedbanie.

Wyczerpana matka | źródło: Pexels
Wyczerpana matka | źródło: Pexels

Mam na imię Sarah, a moje życie to wir transakcji na rynku nieruchomości i obowiązków rodzinnych. Mój mąż Mark pracuje w stoczni i godzimy się na wychowywanie czwórki naszych dzieci: moich bliźniaków Emmy i Ethana (13 lat), Lily (12 lat) i naszej 8-miesięcznej córeczki Mii. Oboje pracujemy około 50-60 godzin tygodniowo, ale Mark ma wolne weekendy, a ja nie.

Mężczyzna, dziecko i matka | źródło: Pixabay

Przez lata stosowałam system obowiązków domowych, aby uczyć nasze dzieci, jak pomagać w gospodarstwie domowym. Ale od narodzin Mii wysiłki wszystkich, łącznie z Markiem, osłabły. Często wracam do domu i zastaję go na kanapie, przyklejonego do telefonu, podczas gdy dzieci są pochłonięte grami wideo lub tutorialami dotyczącymi makijażu.

Zmęczona matka prosi o pomoc | źródło: Pexels
Zmęczona matka prosi o pomoc | źródło: Pexels

Dom nie był brudny, tylko zagracony, ale stan kuchni doprowadzał mnie do szału. Wielokrotnie wyrażałam swoją frustrację, czasami uciekając się do drastycznych środków, takich jak odcięcie połączenia, odwoływanie rodzinnych wycieczek, karanie dzieci i wszczynanie gorących dyskusji z Markiem.

Na przykład pewnego weekendu kuchnia ponownie stała się polem bitwy, a resztki obiadu walały się po blatach, a naczynia piętrzyły się w zlewie. Stałam w drzwiach, a moja frustracja kipiała tuż pod powierzchnią.

 

„Mark, nie mogę tego dalej robić” – zaczęłam głosem trzęsącym się od tłumionej złości. „Każdego dnia, kiedy wracam do domu, zastaję ten sam bałagan. Co robisz ze swoimi dniami? »

Mark podniósł wzrok znad telefonu, a jego wyraz twarzy wyrażał mieszaninę irytacji i poczucia winy. – Ja też pracuję, Saro. Kiedy wracam do domu, jestem zmęczony i chciałbym odpocząć w weekend. »
Ze złości wyrzuciłam ręce w powietrze. – A ja nie? Pracuję tyle samo co Ty, jeśli nie więcej! Ale w pewnym sensie tylko ja chcę, żeby ten dom nadawał się do zamieszkania. »

Kobieta skonfrontowana z mężczyzną | źródło: Pexels

Leave a Comment